Ma swoich przeciwników, ale wciąż korzystają z niego miliony marek na świecie. E-mail marketing kilka lat temu dla wielu stracił na wartości. Błąd? Jego efektywność, jak w przypadku większości narzędzi promocyjnych, zależy od sposobu realizacji. Siła kampanii na FB to przecież również kwestia na nią planu. Nie każdy e-mail zostanie przeczytany, nie każdy zainicjuje zakup, ale każdy ma na to szansę. Nie bez powodu tę formę impulsu sprzedaży wciąż polecają największe firmy.
Baza mailingowa
Korzystanie z komunikatorów czy portali internetowych, obliguje użytkowników do założenia skrzynki pocztowej. Oznacza to, że użytkownicy internetu mają co najmniej jeden adres e-mail. To prawdopodobnie najlepszy obraz tego, jak olbrzymi potencjał ma ta forma komunikacji. Siłą e-mail marketingu jest wkraczanie w prywatną przestrzeń odbiorcy. Skrzynkę pocztową może mieć przecież każdy. Narzędzie mailingowe należy więc traktować jako jedno z bardziej spersonalizowanych narzędzi firmy. Wiadomość dociera bezpośrednio do odbiorcy, do potencjalnego klienta, a to co z nią zrobi…zależy od jej zawartości. Prawdopodobnie nie ma drugiej podobnej techniki promocji, która w jednym komunikacie efektywnie buduje relacje, podtrzymuje lojalność oraz sprzedaje. Podstawą wartościowych e-maili jest baza adresatów. Bez jej aktualizacji, gros wiadomości zostanie potraktowana jako spam, a część budżetu trafi do kosza. Lista mailingowa powinna być na bieżąco weryfikowana i aktualizowana.
Szybko, tanio i skutecznie
Mailingi uchodzą za jedno z tańszych działań marketingowo-sprzedażowych. Wysyłka jednego e-maila to często koszt nawet poniżej 1 grosza za wiadomość. W przypadku niewielkich przedsiębiorstw i niskich budżetów marketingowych, może stanowią jedyną formę promocji. Dodatkowo ta forma komunikacji jest bardzo prosta w obsłudze. Nie musi wiązać się z wydatkami na stworzenie kreacji, designu i ekspozycji. Wiele firm ogranicza swoje komunikaty do zbudowania treści. Resztą zajmują się się już dedykowane edytory. Warto również zaznaczyć, że wdrożenie takiego narzędzia w firmie to bardzo często kwestia kilku godzin. Zintensyfikowane działanie rozniesie informację do setek, a nawet milionów adresatów. Ograniczeniem jest jedynie baza mailingowa, którą marka sama tworzy.
Okazja to sprzedaż
Treść e-maila decyduje o jego losie. By komunikat został odczytany, musi zaintrygować adresata. Dlatego marketingowcy zwracają szczególną uwagę na tytuł wiadomości. Powinna być krótka i niebanalna. Natomiast treść spersonalizowana. Konsumenci lubią czuć się wyjątkowo. Dlatego budując interakcję, należy pamiętać o ich indywidualnym traktowaniu. Warto wykorzystywać szczególne okazje. Urodziny, imieniny, rocznicę ślubu czy święta. Każda okazja jest dobra do zaznaczenia obecności marki w ich życiu. W rzeczywistości jest to jedna z najlepszych form prezentacji np. nowości produktowych.
Wezwanie do zakupu
Kampanie e-mailowe mają jeden cel: sprzedaż. Dlatego tak ważne jest zakończenie wiadomości. Call to action to absolutna podstawa każdej komunikacji z klientem. Dzięki niemu niejako zmusza się odbiorcę do wykonania ruchu, do którego się przecież dąży. Wystarczy w końcowej części maila umieścić przycisk lub link z zachętą do kliknięcia. Resztą zajmują się już kody HTML.
Nie trzeba mieć za sobą kilkuosobowego zespołu IT, by móc realizować efektywne kampanie e-mailowe. Ta forma marketingu pozostawia marce duże pole do działania. W wielu przypadkach to kwestia odpowiednio ‘skrojonej’ treści i ubrania jej w edytor stworzony przez agencję specjalizującą się w e-mail marketingu.